Artur Mika. Urodzony. Zamieszkały. Zawsze wchodzi „wyjściem” i wychodzi „wejściem”. W dorobku posiada notkę biograficzną. Niezliczone nagrody w konkursach poetyckich plasują go w czołówce trwającego wyścigu „Tour de Poesie”. Wzbudza tym zrozumiałą konsternację u poetów-rywali. Znakomity rocznik ’83. Publikował utwory literackie i dziennikarskie m.in. w „Twórczości”, „Frondzie”, „[fo:pa]”, „Rita Baum”, „Pro Arte”, „Undergrunt”, „Kartkach”, „Alejach 3”, w prasie studenckiej oraz w antologii „By widzieć za siebie”. Jego wiersze zostały przetłumaczone na wszystkie wymarłe języki. „Belles lettres” to poetycki debiut książkowy autora. Kilka wierszy z wydanego tomu: *** Podróż Twoich ust Wąską ścieżką słowa W stronę moich skroni. Spoglądasz na mnie Zza własnych oczu. Śpiewa w nich chór Szczęśliwych dni. *** Widzę Cię na nowo. W przebraniu z pocałunków. *** Minione odbicia Pozostały w lustrach. *** Milczeniem Dajesz mi słowo. *** Trzymając się za ręce, We dwoje Powoli odejdźmy od słów. *** Dotykam Cię Czułkami liter w wierszu. Chcę odkryć co oznaczasz. *** Mieszkam w przytułku Twoich objęć. Dwie cisze stąd. |
2012-05-02