Prawdziwie górska poezja rzadko gości na księgarskich półkach. A gdy nie jest to tylko poezja górska, ale także “coś więcej”, wtedy musimy mówić o prawdziwym białym kruku. Czym jest to “coś więcej”? Tego dowiedzą się ci, którzy sięgną po:
Antonina Sebesta – Za górami, za latami
