Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Cezarym Lewanowiczem, autorem “Piksel garden” – poetą, który z chłodnym dystansem i błyskiem ironii opowiada o języku, technologii i kruchości ludzkiego „ja”. Od Nowej Fali po pikselowe ogrody współczesności – o pisaniu bez „kwitka zrozumienia”, o krindżu, trosce i poezji, która nie chce być ani pluszowa, ani oczywista ->Read More →

Kornel Maliszewski: Nie byłoby “Piksel garden”, gdybyś nie urodził się pewnego roku w Częstochowie. Pozwól więc, że początek tej rozmowy będzie biograficzny. Urodziłeś się więc w latach 60. w Świętym Mieście… Jaki był ten czas i miejsce, jak przebiegało Twoje “napełnianie się” światem? Cezary Lewanowicz: Starałem się po wielokroć, ale nigdy mi się nie udało odtworzyć procesu napełniania światem. Możliwe, że “Piksel garden” jest próbą odpowiedzi na to pytanie. Ale nie jestem pewien. Nie umiem spojrzeć na dzieciństwo i nastoletniość oczami dziecka i nastolatka, bo mam teraz inne oczy. Tamtych już nie ma. Bliski jest mi pogląd Bachelarda, że zanim człowiek narodzi się w świecieRead More →

„Pęknięte zwierciadło” Marcysi Koćwin to tomik, w którym odbicia życia rozpadają się na ostre kawałki – pełne bólu, gniewu i niezgody. Wiersze prowadzą przez mrok samotności, doświadczenia przemocy i choroby, nie unikając obrazów drastycznych i bluźnierczych. To poezja szczera, brutalna i bezkompromisowa, stawiająca pytania o granice wytrzymałości i siłę kobiecego głosu. Lektura przypomina spojrzenie w lustro, które choć pęknięte, odbija całą prawdę. Łomot Kto to puka? Kto puka?Łomocze wścieklejakby ścianę chciał przebićKto to puka? Kto puka?Wewnątrz głowy szalejeaby przeżyć moje serce Osoba do towarzystwa Towarzysz, towarzyszkaPrzyjaciel, przyjaciółkaKompan, bratnia duszaKochanek, kochankaosoba do towarzystwaPoszukiwany, poszukiwana Nie jesteś wyjątkowyNie jesteś niezastąpionyNa świecie jest nas za dużoZawsze ktoś zajmietwojeRead More →

Egzotyczna poezja Heleny Muszyńskiej rozgościła się u nas jak ciepły wiatr z południa. Zapraszamy do uszczknięcia kawałka tej twórczości:Read More →

„W przeddeszczu” to zbiór wierszy utkanych z obrazów południa – pomarańczy, cytrusowych drzew, balkonów i uliczek, które stają się scenerią intymnych spotkań i pożegnań. Helena Muszyńska zapisuje chwile, w których codzienność miesza się ze snem, a proste gesty – rozmowa, spacer, dotyk – nabierają wymiaru symbolicznego. To poezja zmysłów: smaku, zapachu i koloru, w której miłość i samotność stale ze sobą dialogują. Liryki tworzą mapę emocji i miejsc, prowadząc czytelnika przez melancholię i zachwyt ku czułemu przeżywaniu świata. koniec wygrzewający się na piasku tego dnia morze nie miało ochoty na dotyk plaża ciała zmęczone słońcemzapach wodorostów i końca którypołożył się między nami na piasku wszyscyRead More →

„Epizod z Tanatosem” to poetycki zapis zmagań z tym, co nieuchronne. Te wiersze tworzą tło do rozmowy z własną kruchością, a także do pytań o wiarę, pamięć oraz czas. Poezja Żuchowskiego staje się próbą uchwycenia chwili, zanim ta zniknie, i nazwania tego, co zbyt wielkie, by dało się wypowiedzieć. pokolenie lat 60 wbrew naszym złudzeniomwcale nie jesteśmy nieśmiertelniapoptoza jest w naszych genachambrozja już nie tak smakujetelomery wbrew naszej wolinieubłaganie skracają sięcoraz więcej drzwi pozamykanychi pukać nam próżnoIzold jasnowłosaktórą wczoraj spotkałeśTristana już w tobie nie ujrzytylko mebel staryznikają możliwościi myśl zostajemoże już tego nie zdążęi tego i tego i jeszcze tamtegoz upływem latstajemy się coraz lepiej wyposażeniwRead More →

Witold Kiejrys dał się poznać dzięki zbiorowi wierszy Elis, wydanemu w 2014 roku. Po 11 latach wraca z poetyckim podsumowaniem życia. Po tamtym czasie zaczyna się wierszem napisanym w 1959 roku, a kolejne utwory to powolna podróż przez historię – i tę wewnętrzną, i tę zza okna. Zapraszamy do przeczytania kilku utworów z książki Kiejrysa:Read More →

To niezwykła podróż przez siedem dekad twórczości Witolda Kiejrysa. Każdy wiersz jest tu jak zatrzymany fragment codzienności, jak złapane na gorącym uczynku chwile radości, cienie straty, blaski nadziei. Razem tworzą obraz życia, które dojrzewało wraz z epokami, a jednak zawsze pozostawało wierne prostemu rytmowi ludzkiego serca. bezwstyd umierania w chmurach zasypia senne morzewygładza zmarszczki toną faleza nimi wiatr i coraz dalejaż po najgłębszy jądra korzeń w prześwicie światła promień pryśniezgasną latarnie i księgarniei my jak dwa naczynia pustew lustrze bezwstydne nagie noże ——————————– śmierć – czyja? – przecież wciąż żyjemynie czując czuję jakby we śniei to co było obok wcześnieji co zostało tam za ścianąRead More →

To wiersze o wojnach, które dzieją się daleko i tuż obok, i o pokojach, w których próbujemy się schować. Tak w telegraficznym skrócie można opisać “Wojny i pokoje gościnne” Karoliny Dąbrowskiej. Aby jednak wyrobić sobie własne zdanie o tych wierszach, warto przeczytać kilka utworów z tego nowo wydanego tomiku:Read More →