24 stycznia w szczecińskiej kawiarnio-księgarni Między Wierszami odbyło się spotkanie autorskie z Maurycym Dudkiem, podczas którego promował on swój reportaż Arbuz na gorąco. Zapraszamy do relacji video z tego wydarzenia: https://www.facebook.com/100078349253527/videos/950560593378016Read More →

Przed nami asfaltówką dumnie jechała bryczka przystrojona tiulem i ciętymi, żółtymi kwiatami. Jechała nią pani w gimnastiorce i wykwintnie ubrany pan, który przez oczko nad zapięciem białej czapki z daszkiem przerzucił na śnieżnobiałe plecy koszulki z czerwonym kołnierzykiem, długi, czarny warkocz. Konie też były czarne, z czerwonymi kitami na głowach i białymi pasami materiału zawiązanymi na pyskach. Gimnastiorka za to była chabrowa i nie pasowała do niczego. Przejechaliśmy kawałek wzdłuż rzeki, a potem przez miasteczko, gdzie w centralnym punkcie ronda wznosił się pomnik robotyki. Stał tam mianowicie obiekt pośredni pomiędzy kanciastym dystrybutorem paliwa z lat osiemdziesiątych a NRD-owskim samobieżnym robocikiem, zabawką, która była marzeniem dzieciństwa,Read More →

Kornel Maliszewski: Na samym początku muszę o to zapytać… Dlaczego Monika Dziuba została Maurycym Dudkiem? Długa jest historia literackich pseudonimów, rzadko jednak autorzy i autorki wybierają alter ego przeciwnej płci…  Maurycy Dudek: Czułam, że to pytanie mnie nie ominie (śmiech). Pojawienie się zamiast mnie „Maurycego Dudka” to żadne wydarzenie. Gdyby jakiś Maurycy Dudek wybrał pseudonim żeński, o, to by było coś! Znasz inny żeński pseudonim pisarza mężczyzny niż Carmen Mola? A i w tej sprawie na odwagę musiało się zdobyć aż trzech panów i jest to swoisty literacki żart. Kobiety sięgają zaś po męskie pseudonimy relatywnie często – poczynając od George Sand, a kończąc naRead More →

24 stycznia o godzinie 18.00 w szczecińskiej kawiarnio-księgarni Między Wierszami (ul. Stanisława Moniuszki 6/1) odbędzie się spotkanie autorskie z Maurycym Dudkiem, który będzie promował swoją nową książkę Arbuz na gorąco. Serdecznie Zapraszamy!Read More →

“Arbuz na gorąco” Maurycego Dudka (a właściwie Moniki Dziuby) to książka, która rzuca śmiałe wyzwanie konwencjonalnym formom literatury podróżniczej. To więcej niż reportaż – to osobista, refleksyjna odyseja przez tysiące kilometrów i wiele krajów, ukazana z perspektywy bohaterów, którzy mierzą się zarówno z pięknem, jak i z absurdami świata. Jest w tej książce coś z przygody życia, coś z melancholijnej pocztówki, ale przede wszystkim – coś głęboko ludzkiego. Dudek zachwyca jako kapitalny obserwator, który potrafi wyłapywać najdrobniejsze detale. Jego opisy są pełne precyzji i plastyczności – dostrzega kształt dachówki w bałkańskich miasteczkach, sposób, w jaki bociany ceremonialnie stawiają nogi, czy absurdalny kontrast między chińską restauracjąRead More →

Maurycy Dudek to alter ego Moniki Dziuby, autorki, która zadebiutowała bardzo dobrze przyjęta książką Przyzwoici ludzie. Choć w debiucie poprzeczka została postawiona wysoko, kolejny literacki atak Dudka przebił wszelkie oczekiwania. Zapraszamy Państwa do świata “Arbuza na gorąco“, dynamicznego reportażu o dwójce bohaterów (i psie), którzy odkrywają bałkańskie (i nie tylko) zakamarki.Read More →

Okładki książki "Arbuz na gorąco" Maurycego Dudka

Maurycy Dudek powraca, tym razem reportażem liryczno-historycznym o podróży pary mieszanej i psa po unijnych Bałkanach własnoręcznie zbudo­wanym kamperem o wdzięcznej nazwie Zombiebus. Jednak podróżnicy, zamiast łowić zombie i pricolici, przez kilka miesięcy badają, jaki jest związek między architekturą organiczną i ceną regulowaną paliw, dlaczego na Węgrzech odbywają się kurułtaje, co złego jest w dokarmianiu niedźwiedzi i jak Bułgarzy dorobili się dróg podobnych do szwajcarskiego sera. A przy okazji odkrywają, czym jest starzenie na słodko. Wśród bałkańskich przygód nie zabraknie pojedynku z niedźwiedzicą, zakwefionych panien młodych i wa­tah rumuńskich psów, a nawet automatu telefo­nicznego w kształcie stokrotki, ale przede wszystkim Czytelnik odnajdzie w książce opowieśćRead More →