bruzdy wyryte rydwanem, czyli tom wierszy Jarosława Barańczaka z 2023 roku spotkał się ze sporym zainteresowaniem czytelników. Kilka dni temu mury drukarni opuściła druga książka autora. Przeczytajcie kilka utworów z Jeszcze stoimy:Read More →

Ten zbiór poetycki unika łatwych rozstrzygnięć, wybierając drogę niepewności, dysonansu i kontemplacji niedoskonałości. Autor prowadzi czytelnika przez miejsca realne i symboliczne – od Toskanii po Himalaje, od hotelowych wnętrz po przestrzenie duchowej pustki – komponując wielowarstwową narrację o kruchości percepcji, pamięci i języka. Poezja tego tomu zatrzymuje się w punktach pęknięcia: w niedopowiedzeniu, napięciu, w pragnieniu sensu, które nie znajduje spełnienia. To zapis świata intensywnie odczuwanego, nieustannie poddawanego analizie i reinterpretacji. Serwetka Alejka była znajoma. Zobaczył kamieńi ocalały fragment tego co kiedyś,przed odejściem, wyrył: Meine Liebe… Tyle. W stalowych ścianach nowego monumentuprzeglądały się drzewa z pamięciązgarbionego domu. Między liśćmi przemykały dźwięki rozmów, zachodziłymgłą wystraszonych oczu,Read More →

Głucha pamięć Co wiedziałem o tej małejzanim zobaczyłem jej nagie ciałona zdjęciu gna ją wiatrjakby ten sam co gorącym latemdławił nas na Rodosmoże bardziej czerwonyw świecie bez kolorówzwęglona Hiroszima i ona w aureoli napalmupłoną ryżowe polaa wokół chłód mórz i łódź Odysapożoga i ruiny zostawione pod opiekądzwonów pokoju których sercemilczy z uporem a może ze strachu teraz też nic o niej nie wiemwyszła z domu w śpiącym Irpieniuojca już nie ma nas nie matylko doły pełne mokre od krwizapach piniowego lasuznużone głosy cykad i posągchronił Rodos i też go nie majest ślepa głucha pamięć Kiedy wrócisz “Rosyjski okręcie wojenny, idi na … !!!” Płynąłeś, spokojnymiRead More →