Rytka, Krzysztof, ur. w roku 1952 w Śremie, mieszkał od 1954 do 1979 we Wrocławiu. W roku 1977 ukończył studia archeologii na Uniwersytecie Wrocławskim i uzyskał w roku 1989 doktorat w Niemczech w Würzburgu, gdzie obecnie mieszka. W latach 70-tych był członkiem teatru studenckiego „Kalambur” i wioślarzem wrocławskiego AZS-u. Oprócz publikacji fachowych i reportaży z podróży (m.in. Australia 1989) pisze wiersze i opowiadania. Ze snu malarza (1) miasto w trwodze przez oddech świec rozmodlone dzwonami ku niebu skąd nadciagają czarnych aniołów klucze potem ulice wpatrzone w twarze nadlatujących gazet których nikt nie przeczyta ludzie wciśnięci w objęcia ścian nagle cisza jak pajęcza sieć zaległa nad miastem już martwym Wrocław 1975 Grób nr 177 (Juleczce) Wśród wielu łez okruszek ludzki porzucony może nieco bardziej życiem się strudził niż ty i w noc zbiegła boso dziewczynka tysiącletnia ja wyjmę ją stamtąd – tylko papierosa dopalę myśląc wykopaliska to przecież i ja będę znów przy tobie Wenigumstadt, cmentarzysko merowińskie, 17 wrzesień 1981 rekontra niegroźne są wiersze łagodne linijki samych uśmiechów poeci w nich świat głaszczą po głowie że nic – tylko raj a w raju tym są miejsca ponure tam jeśli się śmieje – to tylko kat jak o tym powiedzieć w kraju beztroskim by nie rwać brutalnie wam snu ? za takie słowa znów mnie skopano że bolę cały – to nic choć chce mi się wyć ja nie przeproszę i nie odejdę sprzed waszych drzwi Wrocław 1978 |
2015-05-05