Franciszek Kamecki (ur. 1940) ksiądz, prałat, wykładowca, rekolekcjonista, organizator rekreacji i wyjazdów dla dzieci i młodzieży, medytacji, dni kultury, biesiad. Autor kilkanastu książek z poezją i felietonami. Brał udział w opracowaniu i wydaniu albumów, scenariuszy, katechez, kazań, rozważań, materiałów kościelnych. Tłumaczony na angielski, niemiecki, czeski (dwa tomiki – Lenka Danhelova, Juri Cervenka), słoweński (Peter Kuhar), słowacki (Marian Milcak). Filmy o nim: „Przenoszenie wyobraźni” reż. A. Danilewicz (Niepokalanów, 1997), „Na tyłach świata” (portrety twórców) reż. U. Guźlecka (TVP3 Bydgoszcz, 2007). Jego poezja w czasopismach, antologiach, w radio (A. Sobecka Radio Gdańsk), M. Maniszewska (PIK Bydgoszcz), w internecie itp. Nagrodzony m.in. za najciekawszy debiut roku na Ogólnopolskim Festiwalu Poezji (1974), Złoty Krzyż Zasługi RP (2000), nominowany do nagrody Artusa, Książka Lata (2001), laureat I miejsca w konkursie Interartus (2002), nagrodzony statuetką Feliksem „Gazety Wyborczej Bydgoszczy i Torunia” dla ludzi sukcesu (2002), medal „Za twórczy wkład w kulturę chrześcijańską” (Bydgoszcz, 2005), Pierścień Mechtyldy (Tczew 2006), Pióro Kociewskie (Tczew 2007), honorowy obywatel Miasta i Gminy Gniew (2009). Książka ukazała się w marcu 2011 roku. PAPIEŻ SŁOWIAŃSKI Od białego dymu nad Watykanem od habemus papam od złotego rogu w bronowickiej izbie od krakowskich grobów królewskich od zadyszki księży od dalekopisów i dzwonów zaczął się marsz Dąbrowski póki my żyjemy Nagle 16 października 1978 roku nie szablą nie uchem przy ziemi ani tysiącletnim tętentem kopyt lecz echem Bogurodzicy roznosi się śpiew nad polskimi łąkami i lasami i modlitwa u Adama Mickiewicza i monolog uwięzionego Konrada z Bogiem Ojcem i Juliusz Słowacki z Kordianem i Cyprian Norwid co za krzyżem widział bramę a pan Jan Kasprowicz przestał się wadzić z Niepojętym i Nieskończonym nad horyzontem Bałtyku wiszą witraże Stanisława Wyspiańskiego i protezy Brata Alberta już nie płonie niebo Jana Parandowskiego a konsul Zbigniewa Herberta powrócił i jeszcze raz próbuje żyć na dworze cesarza i dolną wargą powściągnąć pogardę Nad Europą rośnie papież słowiański i sakramentalna woda i bryła z posad świata Karol Wojtyła jak wujek z skafandrem na wysokie góry jak jeździec który upartymi kolanami zostawia ślady na niebie Jan Paweł II z krzyżowym kijem pielgrzyma i uśmiechem Jezu kochany z ziemi włoskiej do Polski nasza niespodzianka wielka łaska polski dramat na wieki wieków amen 1978 |
2011-05-01