MARIUSZ ROPCZYŃSKI – ur. w 1976 roku w Trzebiatowie. Poeta, pedagog. Autor zbioru wierszy Bez rezerwacji (2015). Laureat Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. K. Ratonia. Publikował w „Odrze”, „Frazie”, „Wyspie”, „Helikopterze”, na stronie Biura Literackiego. Jego wiersze ukazywały się również w almanachach konkursowych. Mieszka w Nowym Sączu. Zarys W topolach wiatr. Jeszcze dalej wyszarpane z ogniska bierwiono, martwe truchło węża. Łąka jak mauzoleum. Tutaj będziemy przychodzić, kłaść głowę na kamieniach, chłonąc tłuste, pełne ziarna. Spójrz tylko, już oczy i serce otwarte. Wymyśliłem sobie czas. Wymyśliłem miejsce, i ciebie. Stojąc pod dachem starej przepompowni, ścieram z twarzy dwie pierwsze krople. Właśnie pęka szew nieba. Wieczność Ogień rozbiera resztki buka. Matka wciąż wini ojca za pośpiech, z jakim ten zgodził się na sprzedaż domu po rodzicach. Oczy winowajcy, które mówią same za siebie. Czasami sądzeni będziemy z kamienia, bo w dłoń się kładzie złość albo różę. Kwestia wyboru Kundel przybłęda bezczelnie załatwia się na środku trawnika. Zaledwie parę chwil temu za to samo zebrał razy gdzie indziej. Ojciec wyjeżdża już jutro. Jego mocne słowa, kiedy prosi mnie na stronę: „ Miej oko na ogród i ziemię”. Czy doprawdy chciałabyś, żeby na nowo ułożył sobie teraz życie? Potrafimy tak kochać, ale tamta śmierć była przecież zbyt blisko. Na peronie kilka wolnych miejsc. Jasna twarz w oknie, ale czy naprawdę można to uznać za uśmiech? „Nie oceniaj nikogo, póki nie zejdziesz nóg w jego butach”. |
2017-05-17