Magdalena Bartoszewska – Pudełko z pomysłami dla kobiet na cały rok

Magdalena Bartoszewska – ur. 16 czerwca 1975 r. w Lublinie, gdzie ukończyła studia magisterskie na kierunku filologia angielska (KUL, 2000 r.). Po skończeniu studiów przeniosła się do Warszawy, gdzie rozpoczęła pracę jako lektor języka angielskiego w Szkole Głównej Handlowej oraz dwóch innych warszawskich szkołach wyższych, w LO SGH, jako egzaminator Nowej Matury oraz egzaminów TOEIC (BRIDGE) i TIFI, a także jako tłumacz NOT. Po urodzeniu drugiego dziecka zrezygnowała z pracy na uczelni i założyła własne biuro tłumaczeń MBG TRANSLATIONS, poświęcając jednocześnie więcej czasu swojej drugiej ogromnej pasji, jaką od lat była kwestia zdrowia psycho-fizycznego kobiet i małych dzieci. W roku 2015 broniąc z wyróżnieniem pracę dyplomową pt. Zastosowanie terapii naturalnych oraz wpływ emocji pozytywnych i negatywnych na stan zdrowia psychofizycznego kobiet w ciąży i małych dzieci, ukończyła 3-letnie studia na kierunku Terapie Naturalne (SEE, Wrocław) i otrzymała tytuł dyplomowanej Naturoterapeutki. W międzyczasie odbyła wiele szkoleń organizowanych przez specjalistów zarówno z Europy, jak i Stanów Zjednoczonych, np. szkolenie dla lekarzy i naturoterapeutów: Balancing Hormones: The Five Phases of Feminine Life, prowadzone przez Anastacię White, Oakland, czy 13-tygodniowe szkolenie dla mentorów dziewcząt 7-16 lat (A Mentoring Girls’ Training prowadzone przez Katharine Kreuger). Obecnie prowadzi kursy online z samorozwoju dla kobiet oraz Kręgi dla dziewcząt w wieku 10-13 lat, a także osobne spotkania dla kobiet w ciąży, planujących ciążę oraz dla mam z małymi dziećmi. Jest mamą dwóch wspaniałych chłopców: Kuby i Jasia.


Jest wiele rzeczy, które poruszają w rozmowach z kobietami. Jedną z nich jest spostrzeżenie, iż mimo, że często posiadają one już (prawie) wszystko, to nie są w stanie odnaleźć radości i szczęścia w codziennym życiu. Pierwsza kwestia to oczywiście problem znajdowania czasu dla siebie. Dla własnego zdrowia psychicznego, każda kobieta powinna mieć przysłowiowe pięć minut na własne przyjemności.

Druga kwestia, to, co zrobić, żeby był to czas bardziej wartościowy niż ten, który spędzamy, siedząc przed telewizorem i zajadając kolejne pudełko lodów przy dwusetnym odcinku tego samego serialu lub bezmyślne buszując po przypadkowych stronach w internecie. Jak pisała w swoim Dzienniku Joanna Field: Może gdybyśmy wiedziały, kiedy jesteśmy naprawdę szczęśliwe, wiedziałybyśmy, jak żyć.

Stąd pomysł na “Pudełko z pomysłami”, które rozświetlą kobiecą rzeczywistość, dodając smaku do KAŻDEGO DNIA.