Nastanie mroku spowodowało, że każde jezioro na Planecie Matce w niedługim czasie musiało przemalować swoje wiosenne piękno na zimowo–depresyjne barwy, dla większości istot bez końca przykryte pod przyćmiewającym je płaszczem ciemności. Nikt na świecie już nie łudził się, że kiedyś jeszcze ujrzy pełnowymiarowe piękno natury, o którym zresztą w przeciągu kilku pokoleń nikt już nie będzie szczegółowo opowiadał. Żadna kartka w zakurzonej książce nie zastąpi emocjonalnych wypowiedzi ludzi o tym, czego niegdyś doświadczali, choćby właśnie w lasach i nad jeziorami. Nie ma sposobu na ponowne doznanie tych wszystkich wspaniałych widoków, zapachów i dźwięków. Ciemność stała się dla mieszkańców Planety Matki chlebem powszednim, którego czerstwą kromkęRead More →