Drobne ślady na śniegu, odkształcenia w mokrej glebie, drobiny słów rozproszone po drodze. Czasem z kilku mgnień i iskier świadomości, które znikają szybciej, niż się pojawiają, tworzymy całe opowieści i przepastny świat. “Ślady istnień” Anny Plaskowskiej to intuicyjne wytyczne, minimalistyczne drogowskazy, które po przyjęciu do serca mogą urosnąć niby napełnione wodorem sterowce i zabrać nas do całkiem innego wymiaru. 90 haiku w jednym zbiorze niczym 90 porywów świadomości? Na to wygląda. zima bez śniegujedynie mgłaotula drzewa pogodna zimawybiegam na spotkaniebez rękawiczki przed biblioteką –gromadzą się cichutkopłatki śniegu pusty peron…starzec strzepuje z płaszczapłatek śniegu zimowa nocsam na sam ze sobąja i mój cień zimowy wieczórprzy łuskaniuRead More →