„Ten garnek to mój bóg” Ewy Kacy to zapis takiej wędrówki, która kończy się dobrze. Bo zgoda na świat jest jedynym wyjściem, zgoda, która nie jest bierną akceptacją, ale twórczą aktywnością. W miarę zbliżania się do celu wędrówki, poetka szlifuje formę wierszy, redukując ich zapis, destylując treść […]
Pisze o zbiorze wierszy Ewy Kacy Paweł Kołodziejski. Zapraszamy do przeczytania całej recenzji: