Alicja Mielcarek – Drzazgi
Alicja Mielcarek ma dar obserwacji i czyni z niego użytek. Jej opowiadania są jak drzazgi, których nie należy usuwać. Niech tkwią. Niech drażnią. Niech trwają. Zbigniew Kruszyński Lubiła wszystko, co szeleści. Liście, książki, albumy ze zdjęciami. Przewracanie stron, gniecenie papieru. Cienkie warstwy, które da się przewinąć jednym palcem, małym zlepkiem śliny, pod którą klei się treść. Każdy liść ma zapisany cały kod genetyczny od zarania dziejów, każda strona książki kryje więcej treści, niż słowa są w stanie udźwignąć, każde zdjęcie za pozorem uchwycenia chwili obnaża przemijanie. Helcia nie umiała czytać, co nie przeszkadzało jej w przeglądaniu książek. Nic dziwnego, że najbardziej lubiła te z fotografiamiRead More →