Alicja Mielcarek ma dar obserwacji i czyni z niego użytek.  Jej opowiadania są jak drzazgi, których nie należy usuwać. Niech tkwią. Niech drażnią. Niech trwają.  Zbigniew Kruszyński Lubiła wszystko, co szeleści. Liście, książki, albumy ze zdjęciami. Przewracanie stron, gniecenie papieru. Cienkie warstwy, które da się przewinąć jednym palcem, małym zlepkiem śliny, pod którą klei się treść. Każdy liść ma zapisany cały kod genetyczny od zarania dziejów, każda strona książki kryje więcej treści, niż słowa są w stanie udźwignąć, każde zdjęcie za pozorem uchwycenia chwili obnaża przemijanie. Helcia nie umiała czytać, co nie przeszkadzało jej w przeglądaniu książek. Nic dziwnego, że najbardziej lubiła te z fotografiamiRead More →

Na Wrocławskim Portalu pojawiła się krótka recenzja “Gwiazdy do oka” Jacka Świłły. Olga Szelc pisze między innymi, że: Jeśli lubicie zabawę znaczeniami, podążanie tropem imaginacji autora, nie stronicie od tego, by autor wywiódł was na nieznane drogi, a i macie przyjemność z tropienia w tekstach rozmaitych kontekstów – to z pewnością warto sięgnąć po ten tomik. Cały tekst dostępny jest pod tym linkiem -> https://www.wroclawskiportal.pl/gwiazda-do-oka-tomik-opowiadan-wroclawianina-jacka-swillo-recenzja/Read More →

Przy współpracy z Noworudzką Biblioteką Publiczną ukazała się w naszym wydawnictwie pokonkursowa antologia opowiadań “Małe życie po wielkiej zmianie”. Wspomniany konkurs literacki oraz warsztaty zostały zorganizowane w ramach Festiwalu Góry Literatury. Zapraszamy do zapoznania się z tą publikacją: Małe życie po wielkiej zmianie – Antologia opowiadańRead More →

Niniejsza publikacja jest pokłosiem konkursu prozatorskiego i późniejszych warsztatów, które odbyły się w 2021 roku podczas Festiwalu Góry Literatury. Jurorami tamtej edycji byli: Karol Maliszewski, Zbigniew Kruszyński i Miłka Malzahn. Wybrana siódemka to: Michał Domagalski, Agnieszka Graca, Patrycja Jaskuła, Daria Juskowiak, Klaudia Pieszczoch, Sonia Pohl, Urszula Sieńkowska-Cioch. Książka została wydana we współpracy z Miejską Biblioteką Publiczną. Opracowanie graficzne publikacji: Joanna Skrzypiec-Żuchowska Co miałem na myśli, formułując tytuł Małe życie po wielkiej zmianie? W pierwszym odruchu pandemię i wynikającą z niej cywilizacyjną zmianę. Gdybyśmy jednak odłożyli na bok wielkie procesy polityczno-społeczne, to zostaje nam w garści świadectwo – własne życie. Życie w trakcie zachodzącej zmiany, życieRead More →

Po zaskakującym zbiorze wierszy “punkt linia płaszczyzna“, Jacek Świłło powraca z paczką nieoczywistych opowiadań. “Gwiazda do oka” to mechanizm, który niełatwo rozmontować. Majsterkowicze słów na pewno jednak z ochotą przystąpią do dłubania. Do dzieła, złote główki.Read More →

Uwaga – za chwilę wkroczymy do specyficznego świata, w którym rozczarowanie i poszukiwanie ulotnych sensów mieszają się z rubasznym śmiechem. “W podróży bez celu zwanej życiem” to właśnie tego rodzaju zbiór opowiadań, w którym Houellebecqowski dystans i nihilizm są już ostatkiem sił kontrowane odpryskami czułości i ciepła. Straumatyzowane dzieciaki, rodzice, którzy nie chcą dorosnąć, staruszkowie czytający książki zmarłym, barmanki pozbawione złudzeń i smutny pisarz. Jak smakuje taki mocno zaprawiony koktajl? Przekonasz się już po pierwszych łykach, ale uważaj, bo czasem nawet literaturą można się upić. “Jeden powiedział, że dziś zdradzi swoją narzeczoną, póki jeszcze nie są po ślubie, bo to tak naprawdę nie jest zdradą.Read More →

Od lat z różnych podziemnych nisz dochodziły głosy o mocnych opowiadaniach tajemniczego wrocławskiego autora. Był on nagradzany na Międzynarodowym Festiwalu Opowiadania, publikował w szacownych papierowych czasopismach, ale te, przekazywane drogą pantoflową, pogłoski dotyczyły raczej czytelniczych zachwytów i transów, w które wpadali doraźni odbiorcy tekstów Jakuba Tabaczka. Komunikat tych szeptanek był prosty: w jego historiach świat realistyczny i ten wyobrażony podają sobie łapę, tworząc wspólnie kolorowy, plastyczny i egzotyczny pochód, który na długie miesiące zostaje w świadomości oszołomionego czytelnika. Zbiór „Czytajcie, co jest Wam pisane” ukazał się wreszcie na papierze, a ploty o jego mocy nie były w żadnym stopniu przesadzone. Mamy do czynienia z soczystymRead More →

W książce „Powiedz mi swoje imię” Mariola Mikołajczak opowiadała historie z bułgarskich Rodopów. W „Bałkańskim szkicowniku” jej zainteresowania rozszerzają się, fabuły krótkich historii anektują kolejne krainy i kraje. Przemierzamy starymi autobusami, busami, pociągami i zdezelowanymi autami Albanię, Macedonię, Czarnogórę, Kosowo, Serbię, Turcję i znów Bułgarię. To właśnie ten kraj oraz Turcja wydają się narratorce najbliższe, opowiada o nich najcieplej, sprawiają wrażenie krain chaotycznie uporządkowanych, wybranych, wartych szacunku i odwiedzenia; chociaż autorka od czasu do czasu wbija Bułgarii szpilki, głównie w kwestii utraty wielowiekowego charakteru oraz zbyt mocnego włączenia się kraju w kapitalistyczny taniec. W całym „Bałkańskim szkicowniku” unosi się przyjemne, wcale nieckliwe, wspominanie „bardziej prawdziwej”Read More →

Cykl życia Żył sobie kiedyś barowy smęt. Bywał w tym samym barze, siadał na oswojonym taborecie, na którym czytał był i pisał, albo udawał, że czyta i pisze. Często zamyślał się, zasępiał. Dolewali mu chloru do piwa, żeby sobie w końcu poszedł, a ten nawet nie spadł z krzesła. Ani razu. Odsyłanie go na raty na tamten świat nie miało widocznie pijackiego sensu. To takie proste – pomyślał i powiedział, bo słowa wypowiadane na głos przynosiły mu ulgę. Właściwie myślał o tym dużo wcześniej. Na przykład wtedy, gdy otworzyły przed nim swe wrota bramy edukacji początkowej. Co to za problem wziąć tornister i pójść wRead More →