Kornel Maliszewski: Przed wejściem w świat “Profesora i Besserwissera” chciałbym zadać Panu kilka pytań o Pana życiowe doświadczenia. Jak wspomina Pan swoje ostatnie lata w Polsce? Jakie były główne powody wyjazdu? Kiedy zaświtała w Pana głowie myśl, że to już czas na pożegnanie się z krajem? Andrzej Żurek: Najpierw wspominałem ostatnie lata, ale od dawna wspominam wszystkie lata. Wczesne lata pełne przygód i marzeń o przygodach, czyli typowe. Szkoła, potem studia, rozróby, przyjaciele, dziewczyny, jazz, czytanie tych samych książek i oglądanie tych samych filmów i rozmowy o nich, często, od pewnego wieku, alkoholowe. Na niektóre filmy chodziło się kilka razy. Myśleliśmy, że władze nie udostępniająRead More →

Wchodząc w świat „Profesora i Besserwissera”, wielu rzeczy możemy nie być pewni, jedno jest jednak oczywiste. Jesteśmy u siebie, jesteśmy w „literaturze”. I to takiej, której zadaniem raczej nie jest przeprowadzenie zabieganego świadka od punktu A do punktu B z zastosowaniem zestawu fabularnych fajerwerków, MacGuffinów i puent wyrwanych z podręcznika adepta creative writing. Gra odbywa się tutaj o zdecydowanie wyższą stawkę, mimo traktowania przez autora literackiego budulca z zacięciem postmodernistycznego konstruktora. Tak, jest to pisanie często autotematyczne, samoświadome, korzystające z szerokiego arsenału konwencji i stylistyk. Nie jest to jednak cyniczne sztukowanie zdań, wzdychanie, że wszystko już było czy żonglowanie pustką. Żurkowi bliżej jest do zachwytuRead More →

Nową Rudę od Victorii w Kanadzie dzieli sporo mil morskich, jednak łączy te miejsca niewidzialny literacki sznurek. Spacerują po nim postaci z wielu światów i książek. Czułym narratorem tego świata idealistów, outsiderów i książkowych szaleńców jest Andrzej Żurek, który wyczarował przed nami ponad 500-stronicową powieść “Profesor i Besserwisser”. Ta rzecz z pogranicza postmodernistycznych batalii i nowej szczerości iskrzy się humorem, tysiącem nawiązań oraz naprawdę błyskotliwymi akapitami. Poznajcie “Profesora i Besserwissera”Read More →

Wydawczyni zaproponowała mi napisanie tekstu o Profesorze i Besserwisserze. Wzbraniałem się przed tym, ale pomyślałem, że może takim tekstem pomogę tym z Państwa, którzy wezmą książkę do ręki, podjąć decyzję, czy ją kupić. A więc próbuję… Jest to rzecz o przyjaźni profesora anglistyki, zwanego od pewnego momentu Profesorem, badacza poezji mniej znanych poetów angielskich z przełomu wieków 18. i 19., z pełnym energii, buntującym się przeciwko światu imigrantem zwanym Besserwisserem, przybyłym z któregoś z demoludów, najprawdopodobniej z Polski (akcja powieści rozgrywa się w USA lub w Kanadzie, w jednym z miast Zachodniego Wybrzeża); i o tym, że z tej przyjaźni zrodziła się powieść Wczesny Cecil…Read More →