Po interesującym debiucie (“Bitwy Anielskie“), Agnieszka Płonka wraca z kolejnym mocnym zbiorem wierszy. “Świat miał być z betonu” czeka już na czytelników, którzy nie zgadzają się na powtarzalną i nudną poezję. Zapraszamy do przeczytania kilku wierszy z tego zbioru.Read More →

Agnieszka Płonka wraca z dalekich krain z plecakiem pełnym zaskakującej poezji. Ideologie i polityczne wtręty mieszają się w tych wersach z wrażliwością i plastycznym obrazowaniem. “Świat miał być z betonu”, ale w tym zbiorze wierszy nie znajdziemy betonowych przekonań i utartych schematów, tylko wysoką elastyczność językową i dużo czytelniczej frajdy. Czas rzucić się w te giętkie strofy! Przepis Jak wygodnie jest urodzić się jak danieDo przygotowania według przepisu Weź pięć szkółDwa tytułyI kilka komisjiDodaj lukru tak, by świeciło się na zewnątrz I niech tylko nie zadrży ci rękaNiczego nie dosypujNie dodawaj dla smakuKsiążka kucharska jest zatwierdzona przez ministerstwoPopatrz na tę pieczątkę Powstrzymaj dzikie fantazje oRead More →

Agnieszka Płonka niczym w “Niebie nad Berlinem” zaprasza do swoich wersów anioły. Na tym się jednak nie kończy, bo zaprosiny na ten kolorowy i zadziwiający spektakl otrzymują także reprezentanci zła. I zaczyna się liryczny pojedynek, w którym filozoficzne rozważania i ciężkie strofy zderzają się chwilami rubaszności i puszczania oka do czytelnika. Jakie będą skutki tej batalii? Tego dowiedzą się już ci, którzy odkryją tajemnicę, zaklęta na kartach “Bitew Anielskich”. Lunapark Dostałam bilet do lunaparkuO, jak będzie wesołoBędziemy się bawić i jeść watę cukrową Trochę było drogoMama wydała kilka tysięcyMusieli sprawdzić moje DNAŻebym miała zdrowe nerkiNo bo waty się nie da jeść jeśli są chore AleRead More →