Metoda szczelinowa – recenzja “Czytajcie, co jest Wam pisane”
Od lat z różnych podziemnych nisz dochodziły głosy o mocnych opowiadaniach tajemniczego wrocławskiego autora. Był on nagradzany na Międzynarodowym Festiwalu Opowiadania, publikował w szacownych papierowych…Read More →
Rakietki z przeszłości – recenzja książki “Paragon” Justyny Nawrockiej
Istnieją książki, które są wartościowe dla wszystkich i każdy ukorzy się przed ich mocą? Niektóre z nich w złotej klatce świętości chronią grupy bojowników, zapisy…Read More →
Poboczność i przeszłość – recenzja “Dwóch chutorów”
„Dwa chutory” to dwa domy, dwa folwarki, które są prawdopodobnie wspomnieniem tego, co było. Można też pomyśleć, że jeden reprezentuje przeszłość, a drugi myślenie o przeszłości….Read More →
Przyrost traumy – recenzja “Zakwitów”
„Zakwity” podzielone są na trzy części, rozpoczynamy inicjacją, kończymy „pierwszym razem”, a pośrodku jest jeszcze miłość. Każdą część otwiera zwersyfikowany kawałek wyjęty z różnych porządków…Read More →
Lepkość i algorytmy – recenzja “Naczynek i demencji”
Monika Sadowska podjęła się trudnego zadania, postanowiła zmieścić w ramach jednego, niezbyt długiego tomiku poezję emocjonalną, ciążącą raczej ku tradycyjnym rozwiązaniom językowym i tematycznym oraz…Read More →
Co jest cięte – recenzja “Pępowiny”
Trzeba przyjść przed dwunastą, aby dostać jeszcze pierogi ruskie w dwóch barach przy rynku. W znanej kawiarni jej właściciel uprawia prestidigitatorskie sztuczki, zamieniając dwadzieścia metrów…Read More →
Grząskie formy – recenzja “Trzęsawisk”
Pisanie o książkach młodych autorów sprawia dwa problemy. Pierwszy wiąże się z zawartością ich dzieł, sposobem komunikowania się ze światem, drugi dotyczy odbioru, zdradliwej postawy,…Read More →
Ręce do pracy, łeb do metafizyki – recenzja “Pyłu zawieszonego”
Mgły, zimne rzeki, szron pod butami, zapomniane chaty, a to wszystko pod kopułą z zatrutego, rakotwórczego dymu, pyłów wypluwanych przez niedoskonałe instalacje. Krzysztof Bieleń w „Pyle…Read More →
Strefa ruchu – recenzja “Biegnij”
Po prawej stronie poetyckiej skali ustawmy poezję stricte językową. Grudy, zawijające się nawzajem taśmy i zamglony obraz człowieka stojącego za wersami. Nie wiemy, czy lubi…Read More →
Camera pictura – recenzja “Montażu”
Wykonywanie montażu to podobno jeden z trudniejszych fachów w przemyśle filmowym, wiążący się z potrzebą wielomiesięcznego wgapiania się w kilka ekranów i poszukiwania takich wizualnych…Read More →
Otworzę Ci to serce – recenzja “DAM”
„Ja nie piszę wierszy// dziecino ja je rodzę”, tak, wersem z Jaworskiego, Maciej Sowicki wchodzi w swój tomik. Dodając do tej deklaracji cytat ze Świetlickiego,…Read More →
Codzienność to za mało – recenzja “Przedwiecznego”
Gombrowicz w dzienniku pytał, dlaczego nie mamy pięciuset rąk. Zwolennicy teorii wieloświatów odpowiedzieliby, że pewnie mamy, ale akurat nie w tej rzeczywistości. Każda wyprawa na…Read More →
Taniec kontekstów – recenzja “ROK END LOL”
Tryptyk Piotra Marcina Kraski otwiera klasyczna poezja gorzko-słodkich wspomnień. Przeszłość widziana przez pryzmat kalendarza, zmieniających się pór roku i ważnych indywidualnych doświadczeń formujących, wpisanych w…Read More →
Do kokonów marsz – recenzja “Przeszłości chwili obecnej”
Janusz Rudnicki w jednym z wywiadów mówił, że przeszłość jest dla niego tak mocno obecna i namacalna, że wydaje mu się, gdy jest w jakimś…Read More →
Mówić + Móc – recenzja “M+M”
Po sukcesie „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” Marcina Wichy podniosły się gdzieniegdzie ciche głosy o tym, że podobnej książki nie wypada krytykować, bo byłoby to prawie…Read More →
Gra w świat – recenzja “Spadać można tylko w poziomie”
Czasem się mówi, że poezja w wersji klasycznej próbuje oddać tę zaskakującą relację między tym, co rozgrywa się na zewnątrz człowieka, a tym, co dzieje…Read More →
Wdech i wydech – recenzja “Na jeden oddech”
„Oddychaj, tylko żeby twój oddech było słychać” – nawijał pewien raper ze Słupska, który przeszedł już na zasłużoną emeryturę. Podobnie słyszalny oddech, utożsamiany tu z…Read More →
Praca na materii – recenzja “Ponieważ”
W „Ponieważ” świat jest gotowy, przypomina jedną z plansz w pac-manie. Nie ma tutaj jednak zdecydowanej marszruty, wyzwań czy uganiania się za punktacją. Gracz liryczny…Read More →