Hanna Wencel – Second Life i inne opowiadania

Zagubienie tożsamości jest pierwszym krokiem do niewidzialności, ale co się stanie, gdy to niewidzialność staje się jedyną drogą ucieczki? “Second Life” to zbiór opowiadań balansujących na granicy fantazji i absurdu, gdzie każdy z bohaterów mierzy się z tym, co najtrudniejsze do zrozumienia – własnym ja. Na tle współczesnych realiów, od warszawskich ulic po kosmiczne otchłanie, autorka tworzy świat, w którym przypadkowe zdarzenia prowadzą do odkrycia najgłębiej skrywanych lęków i marzeń. Jest to opowieść o życiu, które wymyka się z rąk, zyskując nowe, nieprzewidywalne kształty.


Model Gen R35, tak zwany Mitrius, czekał na odprawę już piątą dobę. To jednak nie stanowiło dla niego większego problemu. Po pierwsze, zmodernizowana struktura układu nerwowego wykluczała odczuwanie zniecierpliwienia. Wszystkie negatywne bodźce zostały zablokowane. Po drugie, było warto. Oczekiwał spokojnie sygnału, przebywając w kokpicie poławiacza. Wszystkie formalności były w porządku, spodziewał się pozwolenia na start lada moment. Chętnych w tym terminie było wielu. Z tego, co zaobserwował na platformach, nie było ani jednego pustego miejsca. Nagle poczuł dość gwałtowne szarpnięcie, zaraz potem specjalny chip w jego mózgu aktywował zdalne sterowanie w maszynie. Blokady podwozia zostały usunięte i rozpoczęła się procedura startu. Sprawdził, czy odliczanie do lądowania zostało poprawnie skonfigurowane i upewniwszy się, że ma około cztery godziny podróży do celu, włączył tryb autorelaksacji i po krótkiej chwili zapadł w drzemkę.

Śniło mu się to, co zazwyczaj śni się Łowcom, czyli drobne okazy, kompletne organizmy bądź ich fragmenty, uśpione na zawsze w dziwnej substancji.

W momencie wkraczania w atmosferę Aquarii obudziły go silne wstrząsy, do których jednak był przyzwyczajony – była to już jego trzydziesta wizyta na tej planecie. Z przyjemnością oglądał powiększający się bezkres błękitu, do którego zbliżał się z dużą prędkością. Uwielbiał ten impet, z jakim jego poławiacz przebijał taflę wody. Mitrius nie odczuwał lęku, jednak zdrowy rozsądek i niechęć do autoanihilacji nakazywały mu nieco zwalniać, co robił niechętnie. Było to jednak konieczne – mimo niezwykle wytrzymałej konstrukcji statku o wyjątkowej odporności na uderzenia drobnych ciał kosmicznych, a także na zmiany ciśnień i temperatur, maszyna miała już swoje lata. Spojrzał dookoła i zaobserwował wielu innych Łowców, ci, którzy byli poniżej niego, wpadali w wodę i błyskawicznie znikali w głębinach, a ci ponad nim iskrzyli się w swoich drżących pojazdach, będąc jeszcze w szponach atmosfery. Wszystkie te drobne punkty, będące na różnym etapie podróży, łączył jednak jeden wspólny cel: Inkluzyty. […]


Hanna Wencel,

urodzona w 1984 roku, z wykształcenia artystka ceramiczka, absolwentka Wrocławskiej ASP, z zamiłowania: pisarka, twórczyni perfum, kompozytorka i wokalistka alternatywna w ramach duetu The Others (współtworzyła i wydała w roku 2022 płytę z gatunku rocka alternatywnego, która jest obecnie dostępna na platformie internetowej empiku). Zawodowo zajmuje się warsztatami z kreatywnego pisania oraz rysunku i pracuje głównie z młodzieżą z edukacji domowej.