Grzegorz Bursztyński – Gołębie rozmowy

Grzesiek Bursztyński, trzydziestoparolatek, wydał dotychczas jeden tomik poetycki „Tornado” (IW Świadectwo, Bydgoszcz 2008) oraz publikował okazyjnie wiersze w internecie, głównie na portalu nieszuflada.pl. W przeszłości m.in. uczestnik warsztatów creative writing w ramach Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania we Wrocławiu i laureat warszawskiego konkursu na haiku w metrze. Wiersze wchodzące w skład „Gołębich rozmów” zostały zauważone i wyróżnione przez jury w V OKP i VI OKP im. K. Ratonia. Pisuje także prozę. Mieszka na Mazowszu.




Zaklęcia


mój brat pisze wiersze odkąd zachorował
kto nie ma bliźniaka nie wie jak to boli
gdy bliska ci osoba ciemnieje jak krew
a ty nic nie możesz zrobić
modlitwa po 16-ej działa
dopiero następnego dnia

a on wiersze pisze w nocy
boi się zasnąć
boi się umrzeć
ze strachu nagle stał się poetą

dzwoni do mnie czyta mi swoje wiersze
i pyta czy ładne

przez telefon jego głos skrzypi
jak drzwi w filmach grozy

próbuję mu pomóc michał nigdy nie będę pisał
takich wierszy jak ty ale są pewne zaklęcia

których nie mówi się na głos



Gołębie rozmowy


1.

mieszkam naprzeciwko parku tej jesieni
na moim balkonie schroniły się dwa gołębie
rozmawiają nocami słyszę

obiecują sobie żyć długo i szczęśliwie
kiedyś
z dala od ludzi

w dzień ptaki formują gniazdo
pan gołąb przynosi pani gołąbkowej gałązkę w dzióbku
źle robi ale są na razie szczęśliwi
więc tylko patrzę


2.

doczekałem się chmur
podczas deszczu obserwuję gołębie zza szyby
jestem dla nich kimś wielkim
jestem dla nich bogiem

kiedy stukam w szkło odlatują z krzykiem
uciekają na nieosłonięty dach sklepu
ptasi adam i ewa
ona trzepocze skrzydłami drze się
on milczy chowa tylko głowę w ramiona

wreszcie zastygają na mrozie jak dwa posążki
wykonało się

3.

zaciągam firankę
samczyk nigdy pewnie nie zrozumie
co uczyniłem dla niego

ale tego wieczoru czuję że moje zachowanie
nareszcie było dobre

wiem jak na świecie było jak jest i jak powinno być

widywałem już wiele gołębi