Poezja jest jak dobrze zapakowany plecak na długą wędrówkę. Herbata, czekolada, pastylki na ból głowy i mały notesik, który jest niczym najlepszy przyjaciel – tak wygląda ekwipunek potrzebny podczas podróży do krainy życiopisania. Aneta Majocha dobrze o tym wie, opowiadając o swoim najbliższym świecie poprzez wrażliwe wersy. Bo tak po prostu wygląda “Pogoń za szczęściem”!
Aneta Majocha: Czytelniku, jestem 42-letnią kobietą, matką, żoną, przyjaciółką. Wiersze piszę od zawsze, a ten tomik jest moim debiutem. Zachęcam do jego lektury, pozdrawiając serdecznie. Dziękuję również przyjaciołom: Elżbiecie Krawczyk, Aleksandrze Borek, Katarzynie Janiczek, mężowi oraz wszystkim, którzy pomogli mi w tym wydaniu