Magdalena Lange – Lata po mnie rzeczywistość

Magdalena Lange, podróżuje po drogach, słowach, obrazach, cieszy ją przestrzeń, jazda samochodem, literatura, rozmowa i czerwone wino. Pisze.



pardon, pardon,
donica pęka
i długie wiotkie ramiona łapią ziemię,
za słowa, słowa
przepraszam,
gesty i tak piach zasypie.



Znaleziony bumerang zawsze zaskakuje,
nie przyjął go przemarzły asfalt,
gdy ciepło jego ginęło wstecz,
Rzucający się nie wrócił.



Grawitacja szpitalnej posadzki
zbiera ostre światło.
poplon zamienia sztywną biel
w miękką ciszę.
jak długo przez jak często
dyfrakcja strumienia następować będzie.