Maciej Sowicki – DAM

Maciej Sowicki – poeta, urodzony w 1990 roku. Wiersze publikował m.in. w “Helikopterze”, “Akcencie”, “Fabulariach” i “2Miesięczniku”. Współautor antologii „Przewodnik Po Zaminowanym Terenie” i „Grała w nas gra”. Pochodzi z Olkusza.

Sowicki dyskretnie przemyka wśród codziennych rekwizytów, bez użycia sztandarów i koktajli Mołotowa. Z pewnością nie jest cyklopem w składzie porcelany. Gdybym miał użyć terminologii szachowej, powiedziałbym: jak on, kurwa, pięknie gra pionkami! – Krzysztof Śliwka


LATAWCE

Chciałbym napisać dla ciebie wiersz tak piękny,
jak świąteczne dekoracje na Damstraat,
lecz czy moja korpo pensja pokryje rachunek za prąd?
Puszczam makra jak latawce, scalam komórki jak narody,
wypełniam timesheety
miłością, kocham cię, lecz czy to wystarczy,
by napisać wiersz tak piękny jak świąteczne dekoracje na Damstraat?



TA CHWILA TRWAŁA BARDZO DŁUGO

Ta chwila trwała bardzo długo, nie pamiętam
co nastąpiło po niej, pamiętam tylko chwilę.
Długo mieszkałem w tej chwili, choć nie było
w niej prądu i gazu, okien i drzwi. Przyjaciół
zbywałem: w tej chwili nic się nie dzieje, nie możecie
mnie odwiedzać – długa i niebezpieczna jest bowiem droga
do tej chwili.



KRÓTKI WIERSZ O KOŃCU

Robotnicy siedzą w kole, dzielą się
dwoma papierosami i jedną
zapalniczką – mają przerwę, wcześniej
układali kostkę. Patrzę na ładną blondynkę,
która nie jest podobna do ciebie i wysiada
zanim zdążyłem zauważyć, że jest
w ciąży. Mijamy boisko, na którym strzeliłem
wiele goli i skręciłem dwie kostki. Mijamy kościół,
dwie kobiety żegnają się,
i ja się żegnam.