Grażyna Bajer – Niepodległa

Grażyna Bajer z domu Kobiela. – od 13-tu lat mieszka w Norwegii. Pisze od 13-tego roku życia. Tęsknota za Polską stała się inspiracją do wydania sześciu tomików, w których często przewija się motyw tęsknoty za domem i miłości do swego kraju. “Sercem pisane w bólu wydane” – to debiut poetki. Następne tomiki to “Nie rzucim ziemi”, “Mój dom”, “Zrozumieć życie”, “Przez zamknięte drzwi”, a także “Nie potrafię Cię pokochać”. Wiersze autorki są w Antologiach – “Rozbudzeni poezją”, “Potyczki z Kupido”, “Kiedyś wrócimy do…” – a także bywały wyróżniane na portalach poetyckich w konkursach. Uwieńczeniem twórczości autorki jest obecny – siódmy tomik – “Niepodległa”, którego wydanie zbiega się ze stuleciem Niepodległości Polski.



tamtego dnia…

diamentowe krople wody
drżały na źdźbłach soczystej trawy

powiał lekki zefirek
potrząsając gałązkami bzu
na którym przysiadł mały ptaszek
rozglądając się wokół ciekawie

zapachniało fiołkami

nad łąkami białą wstęgą
unosiła się mgła

słońce niechętnie wschodziło
jakby rozbudzone przedwcześnie
ze snu miłego

gdzieś niedaleko słychać odgłosy
budzącego się życia

wstawał świt…

pójdźmy do sadu póki rosa



nocą…

gdy sen nie przychodzi
szept myśli niespokojnych rozsadza serce

wiatr zawodzący za oknami
jak płacz dziecka
przyniósł smutek i nostalgię

duch łzami obmywa wspomnienia szczęśliwych dni

gdzieś obok tabletka leży

zabierze mnie w świat bez znaczenia –
poddam się bezwiednie iluzji spokoju i ciszy

wprowadzi w stan hibernacji
a ja
będę śnić o nieśmiertelności



norweska jesień

minęło lato znów jesień nadchodzi
ranki chłodniejsze słońce leniwieje
jeszcze na wodach gdzieś pływają łodzie
milkną aleje

cisza na fiordach – jachty pustoszeją
krzyk mew w oddali słychać rozpaczliwy
kolory nieba bardziej już blednieją
jest chłód dotkliwy

smutek się wkrada oraz rani serce
melancholijne myśli trapią duszę
choć z całej mocy tu pozostać nie chcę
to jednak muszę